Kiedy na zeszłorocznym Chudym Wawrzyńcu ogłoszono konkurs, z główną nagrodą w postaci nowiutkiego Fenixa 3 HR Saphire, początkowo byłem obojętny. Należę do ludzi, którzy raczej nie biorą udziału w takich zabawach – wychodzę z założenia, że trzeba na różne przyjemności zapracować, niż budować w sobie nadzieję na otrzymanie ich „z nieba”. Od niechcenia przejrzałem specyfikację, zdjęcia – „niebrzydki” – pomyślałem. Szybko pojawił się pomysł na konkursowe zdjęcie, a nadzieja na wygraną rosła z każdą chwilą. Wygrał kto inny – a mnie pozostała niezaspokojona chęć sprawdzenia tego cudeńka. Żyłka gadżeciarza zaczęła pulsować.
Pierwsze wrażenie
Otwieram zgrabne, czarne pudełko – producent zadbał o „efekt wow” – zegarek prezentuje się świetnie, a w czarnej kolorystyce przypomina gadżet dla Batmana. Precyzyjne wykonanie, dobrze dopasowane elementy i atrakcyjny wygląd, dzięki któremu mój wątły nadgarstek wygląda trochę bardziej „męsko” ;). Uruchomienie, wstępna konfiguracja to zaledwie chwile, i nie potrzebuję instrukcji by przez to przebrnąć. Ciężki – pierwsze dni ręka musi przywyknąć do niecodziennego obciążenia. Poza formą, Fenix 3 może jeszcze przyciągać wnętrzem:
- Ciśnieniomierz, Wysokościomierz
- Kompas cyfrowy
- Termometr
- Wbudowany pomiar tętna z nadgarstka (tylko wersje HR)
- GPS+Glonass
- Bluetooth 4.0,WiFi,Ant+
- Wodoszczelność 100m
- Kolorowy wyświetlacz
- Bateria wystarczająca na 20 godzin treningu (50h w trybie Ultra Track)
- Tryb Multisport
- Funkcje nawigacyjne
- Monitor aktywności
- Monitor snu
- Licznik kroków
- Smartwatch – powiadomienia z telefonu
- Garmin IQ
- Szafirowe szkiełko (tylko wersje Saphire)

Widżet czujnika tętna
Wszytko zamknięto w stalowej kopercie, która w komplecie z silikonowym paskami waży 87 gramów (wersja HR). To sporo dla biegacza, któremu życiówki w głowie. Ale Fenix 3 nie jest zegarkiem o stricte biegowym przeznaczeniu, a urządzeniem które obejmie pomiarem wcale szerokie spektrum aktywności:
- Pływanie, Pływanie na basenie
- Jazda na rowerze, również stacjonarnym
- Bieg, bieg na bieżni elektrycznej
- Wioślarstwo, Ergometr wioślarski
- Spadochroniartswo (!)
- Stand Up Paddle
- Jazda na nartach
- Wędrowanie
- Wspinaczka
- Triathlon
- Trening Cardio
- Trening Siłowy
- Oraz aktywność łączącą dowolną (max 5) kombinację powyższych
Sporo? Chyba nie ma na rynku drugiego urządzenia z podobnymi możliwościami. z powyższych aktywności, każda może zostać skonfigurowana w inny sposób i wyświetlać nawet 15(!) ekranów z różnymi danymi, z czego 10 jest dowolnie konfigurowalnych. Nie będę Was zanudzał instrukcją ustawień, przejdźmy do sprawdzenia tego komputera na polu walki.
Przed treningiem
Tuż po przebudzeniu sprawdzam tętno spoczynkowe. Garmin mierzył je, gdy spałem, mierzy je całą dobę. Te informacje mogą być przydatne początkującym i wracającym do treningu po długiej przerwie. Traktuję to raczej jako ciekawostkę, gdyż nawet bez patrzenia na widżet wiem, kiedy tętno będzie podwyższone, ale nie ukrywam, że miło jest z samego rana widzieć niskie tętno spoczynkowe – aż chce się więcej odpoczywać 🙂
Bieg, treningi na zewnątrz
Złapanie GPS trwa dosłownie kilka sekund, i już można zaczynać. Podczas pierwszych biegów z Fenixem 3 wyraźnie czułem jego ciężar na nadgarstku, przyzwyczajonym do dwukrotnie lżejszego Forerunnera 630. Podoba mi się duży i wyczuwalny skok przycisków – nie ma mowy o wciśnięciu czegoś przypadkowo, z łatwością można poruszać się po menu nie przerywając biegu. Prezentowane dane są czytelne i widoczne zarówno w słońcu jak i w ciemności. Wyraźnie wyczuwalna wibracja przykuwa uwagę do tarczy w istotnych (i konfigurowalnych) momentach treningu – autolap, przekroczenie tętna, tempa, kadencji i moje ulubione – zbliżający się wschód/zachód słońca.

Jeden z ekranów aktywności
Pewną trudnością, do której musiałem się przyzwyczaić jest dość smukła czcionka wyświetlana w polach danych. Podczas szybkich przebieżek odczytanie ich wartości było początkowo bardzo trudne. Po kilku biegach nie stanowiło to już problemu.

Podsumowanie treningu
W zakresie biegowym – Fenix 3 mierzy wszystko to, co potrafi Forerunner 630 – a więc poza standardowym dystansem, tempem, i tętnem oszacuje nasz pułap tlenowy, próg mleczanowy, dynamikę biegu, oceni status regeneracji. Ale bieganie to w Fenixie tylko jedna z wielu aplikacji.
Pomiar tętna z nadgarstka
Wbudowany czujnik tętna Garmin Elevate przy pomocy 3 diod LED oraz przetwornika obrazu mierzy tętno badając prędkość przepływu krwi w naczyniach krwionośnych nadgarstka.Tętno może być badane przez całą dobę, dzięki czemu pomiar tzw. tętna spoczynkowego następuje automatyczne.

Diody czujnika tętna Garmin Elevate.
Proste? to przecież nic trudnego.. przynajmniej do momentu w którym zacznę poruszać ręką zbyt szybko. Wtedy pomiar przestaje być wiarygodny, mierzone tętno jest nienaturalnie wysokie. Nie miałem problemów na wycieczkach biegowych czy podczas spokojnej sesji na bieżni elektrycznej. Wyniki pomiaru tętna spoczynkowego też nie budzą moich wątpliwości. Ale gdy pobiegnę w tempie > 3:45/km na bieżni elektrycznej, pomiar tętna „wyjeżdża na wycieczkę”. Dlatego na ważne jednostki treningowe zabieram tradycyjny czujnik tętna na klatkę piersiową.
Czy Garmin zmierzy tętno na każdej żyle?

Zdjęcie z konkursu o którym pisałem we wstępie. Wymyśliłem hasło „Aby sprawdzić czy Fenix zmierzy tętno na każdej żyle!”
Zdarzyło się też, że zapomniałem włączyć wyszukiwanie pulsometru, Założyłem Fenixa na rękaw kurtki i wybiegłem w mroźną noc. Ten pokazywał jakieś tętno, które wydawało mi się nieco podwyższone. Dopiero po zakończeniu biegu zorientowałem się, że Garmin zmierzył tętno mojej bluzie biegowej! Zatem – tak. Fenix zmierzy tętno nie tylko każdej żyły, ale też bluzy, szafki czy innego podłoża. Z pewnością jest to kwestia, którą można było bardziej dopracować.
Pływanie
Fenix potrafi wykryć styl pływacki, zmierzyć odległość, policzyć liczbę przebytych basenów, włączać automatycznie pauzę, by nie zakłócać statystyk. Pływam niewiele – gdy tylko będzie okazja, uaktualnię wpis. Z pewnością też nie napiszę więcej o pływaniu niż ironfactory.pl
Rower
Zimą stoi w piwnicy. Gdy zrobi się cieplej, uzupełnię swoje wrażenia:)
Ergometr wioślarski
Do ergometru przekonałem się podczas kontuzji Achillesa – 95% wszystkich mięśni jest aktywnych podczas takiego treningu, tj więcej niż podczas biegu 🙂 Dedykowana aplikacja pozwoli zmierzyć.. tętno i częstotliwość ruchów. Niewiele, ale Fenix ma jeszcze asa w rękawie dla amatorów wiosła. Tętno mierzone z nadgarstka może być nadawane przez ANT+ do kompatybilnego ergometru, który wyświetli je na właściwym polu. Kto tyrał na ergometrze ten wie, jak ciężko wtedy spojrzeć na zegarek:)
Spadochroniartstwo
Nigdy nie skakałem ze spadochronu i nie wiem, czy kiedykolwiek będę. Jako zupełnego laika w tej dyscyplinie, zastanawiało mnie – czy do skoków spadochronowych może przydać się jakakolwiek aplikacja? Okazuje się, że tak, a Fenix przygotował wsparcie dla 3 różnych typów skoków:
- HAHO (High Altitude High Opening – otwarcie spadochronu wysoko nad ziemią)
- HALO (High Altidude Low Opening – otwarcie spadochronu nisko nad ziemią)
- Static
W dwóch pierwszych rodzajach skoku można zdefiniować prędkość i kierunek wiatru na różnych wysokościach, w celu wykonania precyzyjnego lądowania w definiowanym miejscu. W trybie Static wybiera się tylko jedną prędkość wiatru na całej wysokości. Określa się też wysokość z jakiej ma nastąpić skok. Korzystając z tych danych, GPS i czujnika barometrycznego, Fenix 3 potrafi wyznaczyć odpowiedni moment na opuszczenie samolotu i nawigować do momentu lądowania.. Tyle w teorii:) Jeśli kiedyś skoczę ze spadochronem, na pewno użyję Fenixa i uzupełnię recenzję;)
Nawigacja
Jedynym mankamentem nawigacji w Fenixie jest.. import trasy. W chwili obecnej do Garmin Connect nie ma możliwości zaimportowania pliku GPX. Można ją wyrysować samemu, do czego zostało stworzone całkiem wygodne w obsłudze narzędzie, a następnie wysłać do urządzenia. Podczas kolejnej synchronizacji (Bluetooth, WIFI, Garmin Express) trasa zostanie automatycznie pobrana. Plik GPX można też umieścić bezpośrednio w pamięci urządzenia, w folderze „NEWFILES” – te rozwiązania wymagają jednak użycia komputera i kabla, dlatego nie spotkały się z moją aprobatą. Czekam na rozwiązanie w Garmin Connect, które pozwoli narysować bądź zaimportować trasę jedynie przy użyciu smartfona.

jeden z ekranów nawigacji – trasa GPX
Natomiast sama nawigacja działa wyśmienicie. Miałem okazję przekonać się pokonując wyrysowaną w Garmin Connect i nieznaną wcześniej trasę – w lesie. Dodatkowe wyzwanie stanowiła forma treningu – zabawa biegowa. Seria przyspieszeń i truchtów nie wpłynęła na pracę urządzenia – Fenix 3 w odpowiednim momencie informował o konieczności skrętu, bardzo szybko i trafnie ostrzegał o zejściu z planowanej trasy.

Przykład nawigacji w trybie wędrowania. Na wszystkich ekranach czerwona strzałka podpowiada właściwy kierunek
W trybie nawigacji bardzo użyteczna jest możliwość wyświetlenia przebytego, oraz pozostałego do pokonania profilu przewyższenia – przydatna podczas startów w górskich biegach czy długich wycieczkach. Nawigacja nie ogranicza się tylko do biegania – można wybrać ją do każdej z aktywności z lokalizacją GPS. Skonfigurowane już wcześniej własne ekrany danej aktywności zostają uzupełnione o dodatkowe ekrany nawigacyjne – tego nie można było wymyślić lepiej!
Ciśnienie, wysokość
Dzięki czujnikowi ciśnienia Fenix 3 może obliczać aktualną wysokość. Na tym pomiarze można polegać, o ile w trakcie treningu ciśnienie nie będzie się znacząco zmieniało.

Widżet czujnika barometrycznego
Zdziwiłem się, jak bardzo zmniejszyły się przewyższenia na znanych trasach, gdy pokonałem je z Fenixem 3 na ręku. Co ciekawe – zegarek ma możliwość ostrzeżenia przed burzą na podstawie zmierzonych szybkich zmian ciśnienia. Do tej pory ostrzegł mnie trzykrotnie, jednak nie trafił z przewidywaniem – do żadnej burzy nie doszło:)
Kompas
Elektroniczny, trzyosiowy kompas jest wykorzystywany podczas nawigacji po wybranej trasie – dzięki niemu aplikacja potrafi wyświetlić kierunek poruszania się, oraz sprawnie wychwytuje moment zejścia z trasy. Podczas synchronizacji zegarek pobiera też dane o deklinacji magnetycznej – czyli odchyleniu pomiędzy biegunem magnetycznym, a geograficznym.

Weryfikacja wskazań kompasu. który wskazuje na prawdziwą północ?
Bateria
Z włączonym pomiarem tętna i monitorowaniem całodobowej aktywności, Bluetooth, 8-10 godzinami treningu tygodniowo, ładowarkę wyjmuję raz na 6-7 dni. Ponieważ często trenuję po ciemku, a Fenix 3 ma możliwość wybrania intensywności podświetlenia (od 5% do 100%) , sprawdziłem w trybie czuwania wpływ tych ustawień na stan baterii. Fabrycznie ustawione 20% zużywa ok 4%/godzinę, a podświetlenie z pełną mocą to już 10%/godzinę – zegarka można wtedy użyć jako podręcznej latarki:)
Temperatura

Widżet temperatury
Czujnik temperatury wbudowany w zegarek pozwala zmierzyć temparaturę.. zegarka. Niestety nie będzie to temperatura otoczenia, dopóki urządzenie będzie znajdować się „na człowieku”. Nici więc z fotek na fejsa, że biegało się w takim a takim mrozie. Dla biegacza użytek z tego sensora jest niewielki, ale np wieszając Fenixa podczas noclegu w namiocie, rano można odczytać aktualną temperaturę. Sensownych wskazań można też oczekiwać po zamontowaniu na rowerze.

zmierzona temperatura na treningu. Najniższa odczytana to 3ºC, rzeczywista wynosiła 0ºC
Dokładność GPS
W mieście antena wydaje się być wrażliwa na wysokie budynki i cierpi na tym dokładność odwzorowania przebytej trasy. Nie widzę różnicy pomiędzy Fenixem 3 a Forerunerem 630, z którego jestem zadowolony. Na otwartych terenach i w lesie jakość śledzenia jest na bardzo dobrym poziomie, nigdy też nie zgubiłem sygnału w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, który kilka razy ogłupił Forerunnera 630.
Użyteczność
Trafionym rozwiązaniem jest możliwość przejścia do ekranu czasomierza w dowolnym momencie podczas treningu (i poza nim też) – wystarczy dłużej przytrzymać przycisk „DOWN”. Z kolei dłuższe przytrzymanie przycisku „UP” wywołuje menu ustawień. Nie raz zdarza mi się konfigurować wartości wyświetlane na ekranie nie przerywając treningu.
Reakcja na dłuższe przytrzymanie przycisków „BACK/LAP” oraz „START” została pozostawiona użytkownikowi. Może włączyć Bluetooth, WIFI, Timer, Stoper, lub zapisać natychmiast aktualne współrzędne GPS na wypadek wypadnięcia członka załogi za burtę statku.
Podsumowanie
Fenix 3 to urządzenie, obok którego nie można przejść obojętnie. Nie brakuje mu mankamentów, co nie przeszkadza mu być najbardziej wszystkomierzącym komputerem treningowym. Pokażcie mi inne urządzenie które tyle potrafi.. tylko błagam, nie wyskakujcie z Samsung Gear S3 – to tylko smartwatch ze zdychającą w 2 dni baterią, a nie poważne urządzenie do monitorowania treningu.
Układ przycisków i ich lokalizacja jest przemyślana, a poruszanie się po menu intuicyjne i nieabsorbujące. Niezliczone i prawie nieograniczone możliwości konfiguracji zadowolą nawet bardzo wymagających użytkowników, zaś projekt, i solidność wykonania zaspokoją gusta niejednego estety. Zegarek prezentuje się świetnie zarówno podczas treningu, jak i spod mankietu wyprasowanej koszuli.
Sprawdź cenę Garmin Fenix 3 – ceneo